
Udar mózgu jest coraz powszechniejszym schorzeniem. Ciężko w Polsce o rodzinę, w której dziadek, babcia czy wujek nie zachorował. To zatrzymanie przepływu krwi w danym rejonie mózgu nazywane jest udarem mózgu.
Kiedy zadzwonić pod numer 112?
- Niewyraźne mówienie
- Osłabienie siły w ręce lub nodze
- Drętwienia po jeden stronie ciała
- Bóle głowy i zawroty głowy
- Wysokie ciśnienie
Szybka hospitalizacja może złagodzić skutki doznania udaru mózgu. Bywają sytuacje, kiedy pacjent sam chodzi parę godzin z nasilającym się udarem, bo myśli, że samo przejdzie. Pamiętaj, że Ty też możesz doznać udaru mózgu, to nie jest choroba tylko starszych od Ciebie.
Pacjent hospitalizowany standardowo w Polsce po okresie ostrym, powinien rozpocząć leczenie na oddziale rehabilitacyjnym. Niestety nie zawsze się tak dzieje – szczególnie kiedy pacjent jest w gorszym stanie funkcjonalnym (nie mówi, nie wykazuje logicznego kontaktu, potrzebuje specjalistycznego leczenia wynikającego z powikłań).
Sumarycznie jednak pacjent po kilku tygodniach od udaru trafia do swojego domu. Na rodzinie spoczywa wtedy duża odpowiedzialność i obowiązek opieki. Wiele rodzin przyjmuje – w mojej ocenie – bardzo przykrą postawę: “zobaczy się, jak to będzie”. Jakby zapominając o powiedzeniu “wziąć życie za rogi” czy “jesteś kowalem swojego losu” – choć w tym wypadku to rodzina jest tym kowalem. Po udarze niedokrwieniu mózgu, to co się zmiany zachodzące w mózgu możemy metaforycznie porównać do rozgrzanego metalu, z który jesteśmy w stanie modelować w dużym stopniu. Może też pozostawić ten stop metalu samemu sobie, lecz wtedy nie mamy żadnej kontroli nad końcowym efektem.



To dlatego tak istotna jest fizjoterapia. Fizjoterapia w tej chorobie powinna być wprowadzona jak najwcześniej i mieć bardzo wysoką częstotliwość. Szczególnie istotne jest wprowadzenie jej jak najwcześniej. Pacjent ma wtedy dużą zdolność do regeneracji, dlatego bardzo ważne jest niezmarnowanie tego “okienka terapeutycznego”. Rehabilitacja w późniejszym okresie, kilka miesięcy, lat po udarze również przynosi efekty, jednak o wiele wolniejsze.
Dlatego chciałbym zachęcić wszystkie rodziny wprost o ‘zainwestowanie’ w zdrowie bliskiej osoby. Na co dzień pracuję z pacjentami, którzy są wiele lat po udarze mózgu i widzę skalę postawy “zobaczy się, jak to będzie”.